Jestem tylko matką Ziemską i Aniołkową pisząca swoje odczucia, przeżycia, radości, smutki i zmartwienia. Pisząca może nie tak często, jak bym chciała, ale przy trójce dzieci , w tym jednym potrzebującym ciągłej opieki i rehabilitacji, nie zawsze jest czas zjeść a co dopiero usiąść do komputera
Nie rozumiem niektórych terminów informatycznych, a co dopiero je wykorzystać do własnych celów, że tak powiem "nikczemnych".
Nie rozumiem tego świata, no ale cóż.
Rozczarowana....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz