Pamiętnik, myśli i wspomnienia...

Pamiętnik, myśli i wspomnienia...
Z miłości zrodzona
Miłością pozostaniesz...

piątek, 15 maja 2015

27 miesięcy....

819 dni...
Tyle czasu minęło od dnia gdy moje serce rozpadło się na kawałeczki.
Chciałabym cofnąć czas...
Choć o 28 miesięcy...
Wiem, że nie udałoby mi się Ciebie córeczko uratować, bo nic nie zapowiadało takiej tragedii, ale znów bym Cię czuła....
Znów cieszyłabym się z Twoich kopniaków....
To był cudowny okres...
Pamiętam jak raz tak mocno mnie kopnęłaś z zaskoczenia, że aż się wystraszyłam, a potem razem a tatusiem Twoim zaczęliśmy się śmiać....
Ze szczęścia...
Niedługo przed tym jak zrodziłam Cię dla Nieba, byliśmy w Zakopanem...
Śmiałam się, że będziesz lubić białe oscypki z żurawiną, bo mimo że większość rzeczy zwracałam to te oscypki zostawały w żołądku i tak strasznie mi smakowały....
Potem powrót do rzeczywistości i oczekiwanie na to nieszczęsne USG...
Jaki paradoks: Usg nieszczęsne, a Ty Skarbie masz na nazwisko Szczęsna...
Wiem, że cofając czas przeżyłabym stratę Ciebie jeszcze raz...
Ten ogromny ból, który przeszył moje serce niczym miecz...
Jednak warto by było bo....
Mimo wszystko mogłabym znów Cię zobaczyć...
Znów przytulić...
.... Pożegnać się....
:( Kocham i Tęsknię ...
Nigdy nie przestanę ...
Isabellko <3