Dlaczego nie mogłam usłyszeć Jej krzyku pierwszego?
Dlaczego nie widziałam Jej uśmiechu pięknego?
Dlaczego nie dane mi było w Jej oczy spojrzeć?
Dlaczego ma dłoń nie mogła o Jej ciepłe policzki się otrzeć?
Dlaczego? Dlaczego? Dlaczego?
Tyle pytań a odpowiedzi wciąż brak.
Dlaczego? Dlaczego? Dlaczego?
Jak zrozumieć to, jak?
Dlaczego? Dlaczego? Dlaczego?
Jak z tym żyć?
Dlaczego?Dlaczego? Dlaczego?
Pozostało mi tylko o Niej śnić:(
Dla Isabelli,ukochanej królewny {*}{*}{*}
OdpowiedzUsuńMama Aniołeczka Natalki